Witamy & pozdrawiamy. Chyba tu takie informacje? Twój blog został nominowany do Liebster Award na naszym blogu. Uzasadnienie: "w uznaniu potencjału w gatunku romansu dla panien młodych i starych à la dwudziestolecie międzywojenne". http://zycie-hakerki.blogspot.com/2015/01/odpowiedz-literackiego-studia.html
Kolorowe plakaty, zapach popcornu oraz waty cukrowej, pan na szczudłach, biegające dzieci przy klatkach z egzotycznymi zwierzętami. Kojarzy Ci się to z czymś? Z cyrkiem? Słusznie. Artletta, blond włosa dwudziestolatka, podpisała umowę pracy i tym samym zapieczętowała swoje przyszłe życie z nadzieją, że to wyjdzie tylko na dobre. Czy ma rację? Przekonasz się. Jeszcze jedno. Boisz się klaunów? Słusznie!
Tysio się wpadł przypomnieć xD Nie bym wymagał bycia na bieżąco, ale jestem, piszę u siebie i nadrabiam zaległości u innych, i tak cię wypatruję u siebie, i wypatruję, i cię jeszcze u siebie nie widziałem. Nic nie szkodzi, bo przy opowiadaniu twoim zostaję i tak, ze względu na to, że mi się podoba.
A teraz spam: Piszę bardzo dużo, bo tak do tego nawykłem, że nawet się nie spostrzegłem, a pisanie stało się częścią mojego życia. Zapraszam na: dariusz-tychon.blogspot.com i zachęcam do wybrania czegoś co ma szansę przypaść ci do gustu. ("Moje blogi", znajdują się w gadżecie po lewej stronie, ale również w osobnej podstronie). Pozdrawiam.
Przy okazji jeśli mam u ciebie na blogu jakieś zaległości, to bardzo za nie przepraszam, ale istnieje możliwość, że nigdy nie będę z twoim opowiadaniem na bieżąco, jednak nie ma się co martwić - nie porzuciłem go. Postaram się wpadać w miarę regularnie, od czasu do czasu, gdy czas pozwoli i ochota mnie chwyci. Obiecuję czytać swoim tempem i zawsze zostawiać prywatną, szczerą opinię, w postaci komentarza, jeśli tylko z twojej strony spotyka mnie to samo.
Pozdrawiam i spóźnionego - szczęśliwego, zdrowego, bogatego, pełnego bliskich osób, rozrywki i twórczej weny Nowego Roku.
[SPAM] ~ Jego upadek ~ Phillip musi wytrzymać ze swoją beznadziejną klasą, tylko ten rok. Potem pójdzie jak najdalej stąd, zostawiając w odmętach wspomnień, szary, obskurny i posępny budynek gimnazjum. Jednak przez jeden głupi żart kolegi, na Phillippa spada stos nieszczęść. A tak dokładniej, Megan o przeszywających ciało i duszę, zielonych oczach. Dlaczego akurat ona? Czemu musiał zepchnąć akurat ją? Jego życie odmienia się diametralnie, a przeszłość powraca. Phillip musiał zapomnieć o wielu osobach i zdarzeniach, ale czy tak naprawdę tego chciał?
Czy jego demony wrócą?
Opowieść od 16lat.
Opowiadanie o miłości, żalu i tęsknocie, bólu z wyrzekanie się siebie, pragnieniu wolności za wszelką cenę, przyszłości, która chwyta za gardło i bezlitośnie ciągnie w otchłań.
Tomek zaparkował przed dziwnym budynkiem. Zdaniem Pauliny, ta ruina wyglądała na całkiem opuszczoną. Nawet przez moment bała się z nim iść, bo wyraźnie zmierzał do wejścia na starą i ciemną klatkę schodową. Szybko jednak pomyślała, że jej obawy są zupełnie nieuzasadnione, bo przecież była ze swoim chłopakiem, który zawsze się o nią troszczył i nie pozwoliłby na to, by coś złego ją spotkało. Na tyle mu ufała. – W kieszeni mam latarkę – powiedział i zatrzymał się, a gdy ją wyjęła, to ponownie zaczął kuśtykać, pomagając sobie przy tym jedną kulą. – Dokąd idziemy? – Na dach – odpowiedział, a jego oczy przy tym dziwnie zabłysły. Zdaniem Pauliny, było to mocno przerażające, ale pomimo tego nie miała zamiaru rezygnować z niespodzianki, więc ucieczka tym bardziej nie była jej w głowie. „Nie jesteś sama” – serdecznie zapraszam
Witamy & pozdrawiamy. Chyba tu takie informacje? Twój blog został nominowany do Liebster Award na naszym blogu. Uzasadnienie: "w uznaniu potencjału w gatunku romansu dla panien młodych i starych à la dwudziestolecie międzywojenne".
OdpowiedzUsuńhttp://zycie-hakerki.blogspot.com/2015/01/odpowiedz-literackiego-studia.html
[SPAM]
OdpowiedzUsuńFantastyka/psychologia/dramat
Kolorowe plakaty, zapach popcornu oraz waty cukrowej, pan na szczudłach, biegające dzieci przy klatkach z egzotycznymi zwierzętami. Kojarzy Ci się to z czymś? Z cyrkiem? Słusznie. Artletta, blond włosa dwudziestolatka, podpisała umowę pracy i tym samym zapieczętowała swoje przyszłe życie z nadzieją, że to wyjdzie tylko na dobre. Czy ma rację? Przekonasz się. Jeszcze jedno. Boisz się klaunów? Słusznie!
Zapraszam.
http://ostatnia-pasja.blogspot.com/
Tysio się wpadł przypomnieć xD
OdpowiedzUsuńNie bym wymagał bycia na bieżąco, ale jestem, piszę u siebie i nadrabiam zaległości u innych, i tak cię wypatruję u siebie, i wypatruję, i cię jeszcze u siebie nie widziałem. Nic nie szkodzi, bo przy opowiadaniu twoim zostaję i tak, ze względu na to, że mi się podoba.
A teraz spam:
Piszę bardzo dużo, bo tak do tego nawykłem, że nawet się nie spostrzegłem, a pisanie stało się częścią mojego życia.
Zapraszam na:
dariusz-tychon.blogspot.com
i zachęcam do wybrania czegoś co ma szansę przypaść ci do gustu. ("Moje blogi", znajdują się w gadżecie po lewej stronie, ale również w osobnej podstronie).
Pozdrawiam.
Zapraszam serdecznie na Miniaturkę NR 2 mojego autorstwa, noszącą tytuł "Neonowe Air Max'y".
OdpowiedzUsuńhttp://dariusz-tychon.blogspot.com/2015/11/neonowe-air-maxy.html
Przy okazji jeśli mam u ciebie na blogu jakieś zaległości, to bardzo za nie przepraszam, ale istnieje możliwość, że nigdy nie będę z twoim opowiadaniem na bieżąco, jednak nie ma się co martwić - nie porzuciłem go. Postaram się wpadać w miarę regularnie, od czasu do czasu, gdy czas pozwoli i ochota mnie chwyci. Obiecuję czytać swoim tempem i zawsze zostawiać prywatną, szczerą opinię, w postaci komentarza, jeśli tylko z twojej strony spotyka mnie to samo.
Pozdrawiam i spóźnionego - szczęśliwego, zdrowego, bogatego, pełnego bliskich osób, rozrywki i twórczej weny Nowego Roku.
[SPAM]
OdpowiedzUsuń~ Jego upadek ~
Phillip musi wytrzymać ze swoją beznadziejną klasą, tylko ten rok. Potem pójdzie jak najdalej stąd, zostawiając w odmętach wspomnień, szary, obskurny i posępny budynek gimnazjum. Jednak przez jeden głupi żart kolegi, na Phillippa spada stos nieszczęść. A tak dokładniej, Megan o przeszywających ciało i duszę, zielonych oczach. Dlaczego akurat ona? Czemu musiał zepchnąć akurat ją?
Jego życie odmienia się diametralnie, a przeszłość powraca. Phillip musiał zapomnieć o wielu osobach i zdarzeniach, ale czy tak naprawdę tego chciał?
Czy jego demony wrócą?
Opowieść od 16lat.
Opowiadanie o miłości, żalu i tęsknocie, bólu z wyrzekanie się siebie, pragnieniu wolności za wszelką cenę, przyszłości, która chwyta za gardło i bezlitośnie ciągnie w otchłań.
Zapraszam!
http://upadekstorybyphoebe.blogspot.com/
Tomek zaparkował przed dziwnym budynkiem. Zdaniem Pauliny, ta ruina wyglądała na całkiem opuszczoną. Nawet przez moment bała się z nim iść, bo wyraźnie zmierzał do wejścia na starą i ciemną klatkę schodową. Szybko jednak pomyślała, że jej obawy są zupełnie nieuzasadnione, bo przecież była ze swoim chłopakiem, który zawsze się o nią troszczył i nie pozwoliłby na to, by coś złego ją spotkało. Na tyle mu ufała.
OdpowiedzUsuń– W kieszeni mam latarkę – powiedział i zatrzymał się, a gdy ją wyjęła, to ponownie zaczął kuśtykać, pomagając sobie przy tym jedną kulą.
– Dokąd idziemy?
– Na dach – odpowiedział, a jego oczy przy tym dziwnie zabłysły.
Zdaniem Pauliny, było to mocno przerażające, ale pomimo tego nie miała zamiaru rezygnować z niespodzianki, więc ucieczka tym bardziej nie była jej w głowie.
„Nie jesteś sama” – serdecznie zapraszam