tag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post5839990220706495087..comments2023-10-23T07:59:58.944-07:00Comments on Fałszywa Obrączka: 3. "Obawiam się, że ukradli meble... "Aleksandrahttp://www.blogger.com/profile/03303961962990145783noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-62631148608457398812021-05-03T15:55:04.658-07:002021-05-03T15:55:04.658-07:00prawnik rzeszów - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, ka...<a href="https://prawnik-rzeszow.biz/" rel="nofollow">prawnik rzeszów</a> - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, kancelarią prawną z siedzibą w Rzeszowie. Jesteśmy małą kancelarią, dopiero zaczynamy swoją działalność, dlatego potrzebujemy dotrzeć do większej liczby osób. Oferujemy usługi prawnicze i musimy rozpowszechnić naszą nazwę, więc jeśli masz czas, aby napisać o nas, będziemy wdzięczni. Chciałabym podziękować za poświęcony czas, ponieważ wiem, że jesteście bardzo zajęci i naprawdę to doceniamy. Jeśli masz jakieś pytania, proszę nie krępuj się pytać.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-29570476489719297432016-05-07T13:38:36.231-07:002016-05-07T13:38:36.231-07:00Przeczytałem dwa na raz i już komentuję, po kolei....Przeczytałem dwa na raz i już komentuję, po kolei. Czytając ten rozdział, zastanawiałem się jak długo Molly będzie ukrywała ciąże przed Kaśką, bo... to dziecko kiedyś się urodzi, a w suknie go nie zaszyje. O ile da się ukryć ciąże do pewnego momentu, o tyle nie da się ukryć niemowlęcia, chociaż... jakby się postarała... wyszła za mąż, a potem oświadczyła taką małą niespodziankę (miałem napisać "suprajs", ale nigdy nie wiem jak to się pisze). Być może, jeśli trafiłaby na dobrotliwego męża, to może nawet by jej nie odesłał nigdzie, ani nie przyłożył. Ja chyba sam nie wierzę w to co piszę, bo gdyby mi żona, jakiś czas po ślubie oświadczyła "mam synka" czy "mam córeczkę", to... krew by we mnie mega mocno zawrzała.<br />Może to dziwne, ale polubiłem Staśka, choć od razu widać w nim to zakłamanie, nieczyste intencje i sporą interesowność. Ogólnie tamta epoka, koniec XIX, początek XX wieku, kojarzy mi się ze znacznym zakłamaniem, gdzie nawet dżentelmeństwo było zwodnicze, występowało zwykle na salonach i na pokaz, przy ludziach, a w czterech ścianach, choćby sypialni ci mężczyźni już wcale nie bywali tacy prawi, grzeczni i dobrotliwi, aczkolwiek od tej reguły zapewne bywały wyjątki, nie mówię że nie. Stasiek jednak wyjątkiem nie jest, a ja lubię drania.<br /><br />j-i-s.blogspot.comDariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-82994236700375400102015-02-20T13:14:15.804-08:002015-02-20T13:14:15.804-08:00Oj, coś się tak rozwlekam z tym komentowaniem, ale...Oj, coś się tak rozwlekam z tym komentowaniem, ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone. Trochę nie mogę ogarnąć nauki ostatnio, wszędzie jej pełno. Bardzo spodobało mi się ostatnie zdanie Twojej informacji pod postem, bo już jestem ciekawa, jakie to będą tarapaty. Mówisz o morderstwie i wydaję mi się, że Koterbski jest w to zamieszany, ale czy to prawda to dowiem się pewnie za jakiś czas. Dziwne, że tamten po nich nie przyjechał, a on miał powód, aby go zabić. Znaczy właściwie nie miał, ale może wolał się wkupić w łaski dziewczyn? A raczej Kasi? Może odwieźć ją od tego, aby tam zamieszkała. Wcale bym się nie zdziwiła, jakby to on okradł ten dworek. Coś czuję, że Molly będzie bohaterką, która może działać mi na nerwy ;P. W końcu też powinna się przyznać Kasi do tego, że jest w ciąży, a to może narobić trochę kłopotów im. Spodobało mi się, że Kasia się nie załamała tym, co się z stało z tym dworkiem, a wręcz zareagowała dość wesoło i chciała się wykąpać, jakby od razu chciała się zadomowić. Aczkolwiek dziwi mnie to, że Stanisław chce im, a przynajmniej tak proponował, znaleźć służące itd. Podejrzewam, że mimo wszystko dziewczyny nie mają dużo pieniędzy, a już właściwie Molly, która ostatnie pieniądze wydała na bilet. No nic, pozdrawiam ;)Shanahttps://www.blogger.com/profile/15090110023881867996noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-83476356889759695732014-10-17T13:12:30.917-07:002014-10-17T13:12:30.917-07:00Hej nareszcie wpadłam żeby skomentować Twój blog :...Hej nareszcie wpadłam żeby skomentować Twój blog :) Nie miałam zbytnio czasu więc wybacz, że dopiero teraz... Nie pociągają mnie zbytnio historie o takiej tematyce, osobiście wolę fantastykę, ale przeczytałam :D<br />Po pierwsze ślicznie piszesz, takim wspaniałym językiem, wszystko jest przejrzyste i opisy mnie nie nudziły (co często, nie wiem czemu, mi się zdarza). Sam pomysł na historię jest ciekawy, ale jak już wspominałam nie mój gust. To tyle na temat ogółu xD<br />Rozdział fantastyczny, zresztą jak pozostałe. Ta Amerykanka mnie denerwowała, serio... Życzę smacznych pięcioletnich owoców ze słoika xD Trochę miałam śmiechu i w ogóle różnych emocji. W każdym razie przyjemnie się czytało.<br />Postaram się wpadać co jakiś czas i wrzucić coś od siebie, żebyś wiedziała, że jestem.<br />Pozdrawiam i życzę weny :D<br />http://my-royal-life.blogspot.com/Paulahttps://www.blogger.com/profile/01292994249225527822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-78428438158197194252014-10-09T00:32:22.943-07:002014-10-09T00:32:22.943-07:00Błąd poprawiony.
Coś jest z tym zamążpójściem, zd...Błąd poprawiony.<br /><br />Coś jest z tym zamążpójściem, zdecydowanie dobry trop. Więcej jednak nie moge zdradzić.Aleksandrahttps://www.blogger.com/profile/03303961962990145783noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-8492581611730182162014-10-09T00:30:29.761-07:002014-10-09T00:30:29.761-07:00Zdecydowanie Kasia nie będzie miała lekko z Molly....Zdecydowanie Kasia nie będzie miała lekko z Molly. Ale miejmy nadzieję, że jakoś połączą swoje siły. W końcu obie potrzebują dachu nad głową. Jeśli chodzi o syna zarządcy, Janka... Jeszcze trochę trzeba będzie poczekać na jego postać, ale jak już się pojawi, to w naprawdę interesujących okolicznościach :)Aleksandrahttps://www.blogger.com/profile/03303961962990145783noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-77798967024390925052014-10-07T04:45:49.243-07:002014-10-07T04:45:49.243-07:00Tak, Amerykanka to taka troszkę rozpieszczona księ...Tak, Amerykanka to taka troszkę rozpieszczona księżniczka, ale niech jej będzie, może z czasem się zmieni? <br />Kasia to naprawdę optymistka! Taka z różowymi okularami na nosie! Może i teraz jest odważna, ale będzie musiała szczerze pomyśleć nad zamążpójściem, gdyż mieszkanie samej w dworku przynieść może same nieszczęścia! (tylko nie z tym rudym dziadem!) <br /><br />Mały błąd: "Nic tak go jednak nie kusiło, jak Dwór Biernacicki, zwany przez niektorych nawet pałacem." - niektórych "ó" :). <br /><br />Serdecznie pozdrawiam i czekam na nowość! ^^ <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09521412178722195103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6382339546680235168.post-25541318635390426532014-10-05T14:52:03.181-07:002014-10-05T14:52:03.181-07:00Oh, tak bardzo się cieszę, że się już pojawił! Prz...Oh, tak bardzo się cieszę, że się już pojawił! Przyznam szczerze, że kompletnie nie spodziewałam się wątku walki o dworek! Kompletnie! Nie wiem jak Kasia wytrzyma z tą "wygodnicką" Amerykanką. Cały dworek jest do kapitalnego remontu. Podejrzewam, że zasoby pieniężne również nie są zbyt oldrzymię. Czyż nie będzie tak, żę Panna Katarzyna większość rzeczy zrobi sama? A gdzie w tym wszystkim jest syn zarządcy? Musi się przecież pojawić, nie wyobrażam sobie historii bez niego! <br />Czytając Twoje opowiadanie czuję sie tak, jakbym spędzała czas przed jedną ze szkolnych lektur. Oczywiście to jest jak najbardziej największy plus. Byłam ich największą fanką i przed maturą przeczytałam wszystkie po raz kolejny - jak to możliwe, że dopiero teraz widzę, że to był czysty idiotyzm? ; ) Piszesz pięknym językiem. Doskonale pasującym do tego typu historii. <br /><br />Czekam na dalszy bieg akcji. Oby te dwa tygodnie minęły jak najszybciej. <br /><br />I o! u mnie też pojawił się pierwszy rozdział. Więc zapraszam! <br />bezcenna.blogspot.com Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09228012019090029144noreply@blogger.com